Wczoraj, tj. 31 maja, minął ustawowy termin składania wniosków o zezwolenie na edukację domową. W związku z tym kilka ostatnich tygodni spędziłam z telefonem przy uchu na rozmowach z aktualnymi i potencjalnymi rodzicami edukacji domowej. Przyznam, że te rozmowy były bardzo pouczające! Mam nadzieję, iż wszyscy chętni do „odebrania” dzieci szkole zdążyli złożyć dokumenty i otrzymają pozytywne odpowiedzi. Życzę im tego z całego serca!