„Po ponad 14 latach od wydania decyzji WKO stwierdził wreszcie ich nieważność w pożądanej części.”
Otrzymaliśmy dziś maila, który rozpoczynał się od cytowanego zdania. Był to list od naszego Pełnomocnika Prawnego, a zarazem Przyjaciela, Mec. Wojciecha Bronowicza, który odnosił się do pisma Wielkopolskiego Kuratora Oświaty. W piśmie tym Kurator, po kilkunastu latach uników, mataczenia i udawania, że nie wiadomo, o co chodzi, musiał (a właściwie: musiała) przyznać nam rację. Nie zrobiłby tego nigdy z własnej woli, gdyby nie przymus wyroku sądowego.
Zwyciężyliśmy, ale czy po tylu latach walki i tylu krzywdach, których, jako rodzina, doznaliśmy ze strony oświatowych biurokratów, takie zwycięstwo może jeszcze cieszyć?! Mam mieszane uczucia! Jednak kiedy patrzę na swoje dorosłe już dzieci, wiem, że nasza decyzja o edukacji domowej była słuszna. Widzę, że są dojrzałymi, wartościowymi młodymi ludźmi i czuję, że nie mają do nas żalu.
Kiedyś na forum edukacji domowej ktoś zarzucił mi, że zrobiliśmy dzieciom krzywdę. To nieprawda!