Dziś ostatnie w tym roku egzaminy Tymka. Był to rok intensywnej nauki, zgodnie z powiedzeniem „Bez pracy, nie ma kołaczy„! Na szczęście trafił nam się „zdolny uczeń”, dla którego nauka jest przyjemnością. A ja mam wielką przyjemność obserwowania, z jednej strony mojego siostrzeńca w roli ucznia edukacji domowej, a z drugiej mojej córki w roli nauczyciela. Gdyby nie to, że Tymek i Emilia są kuzynami, to możnaby mówić o drugim w naszej rodzinie pokoleniu uczniów edukacji domowej (między kuzynowstwem jest 18 lat różnicy). Poczekajmy na „cenzurkę”, która oceni pracę obojga!